“Niedaleko pada jabłko” to najnowsza powieść Liane Moriarty pokazująca, że z rodziną to dobrze… wychodzi się na zdjęciach. Wszyscy znamy to powiedzenie – bo choć rodzice i rodzeństwo powinni być nas najbliższymi osobami, to w relacjach z nimi bywa naprawdę różnie. Niewielu jest szczęściarzy, którzy mogą pochwalić się fantastyczną rodziną, na której mogą polegać. Większość osób oddala się od domu rodzinnego coraz bardziej od momentu dorastania. Z czasem, gdy zakładamy swoją rodzinę, mniej jest tych chwil poświęconych rodzicom, braciom, siostrom… Podobnie jest w przypadku rodziny Delaney’ów. Mimo że wszyscy mają ich za wzór i ideał, tak naprawdę w tej szalonej machinie wiele elementów jest już popsutych…
Jestem tutaj