Pierwszy tydzień stycznia już prawie za nami, to zatem idealny moment na książkowe podsumowanie 2022 roku. Prywatnie ten rok był dla mnie najlepszym, odkąd istnieję – serio! Zdarzyło się mnóstwo fantastycznych rzeczy, o paru z nich Wam opowiem, ale jak zwykle – skupimy się na książkach. To w końcu Literatura, taka pisana przez duże “L”, jest tutaj najważniejsza – nie będę jej wchodzić w paradę.
Jeśli lubicie podsumowania, jesteście ciekawi moich opinii na temat przeczytanych książek i chcecie poznać moje plany na 2023 rok, zachęcam do pozostania na tej stronie nieco dłużej.
Jestem tutaj