Każdy właściciel psa czy kota z pewnością może stwierdzić, że zwierzęta te nie tylko mają uczucia i swoje zwyczaje, ale niejednokrotnie swoim zachowaniem przypominają ludzi. Ilekroć palnę jakieś głupstwo czuję na sobie przeszywający, pełen zażenowania wzrok mojego kota. Patrzy na mnie, jak starszy mężczyzna rozczarowany głupstwem takiego podlotka, jak ja. Z drugiej strony, kiedy się zdenerwuję, moja papuga wydaje się być niezwykle rozbawiona, dając tego wyraz różnymi ruchami i dźwiękami. Z całą pewnością bawi go fakt, że im bardziej się denerwuję, tym mniej dana rzecz mi wychodzi, a on swoim śmiechem jeszcze bardziej potęguje ten stan…
Natura jest zdolna zachwycić nas na każdym kroku – co podkreślam w każdej recenzji książki z przyrodniczej półki – a najlepszym tego przykładem są ptaki, które przemierzając bezmiar błękitu nieba tak naprawdę są nam w stanie powiedzieć wiele… o nas samych
Jestem tutaj