Do Papui Nowej Gwinei Paweł Zgrzebnicki wyruszył tak nieprzygotowany, jak nigdy dotąd, gdy udawał się w podróż. Chociaż przeczytał chyba wszystkie dostępne pozycje o tym kraju, jego wiedza i tak była na bardzo niskim poziomie. Dlaczego? Otóż Papua to miejsce zapomniane, jedno z ostatnich na Ziemi, gdzie czas płynie swoim rytmem, gdzie zachowały się pierwotne społeczności, dzikie plemiona, wciąż żywe legendy, mity o łowcach głów i kanibalach. Nie zważając na niebezpieczeństwo i poziom przestępczości w Papui, biorąc sobie do serca przestrogi, autor wyruszył w podróż swojego życia – do wiosek i osad dzikich papuaskich plemion.
Jestem tutaj