Chociaż powiedzenie mówi, by nie oceniać książki po okładce, gdybym tego nie zrobiła, nigdy nie trafiłabym na prozę dla dorosłych Tove Jansson. Przepiękne okładki wydawnictwa Marginesy skusiły mnie. Zaczęłam od „Córki rzeźbiarza”, uzupełniłam „Wiadomością”, przeczytałam „Listy”, aż w końcu trafiłam na „Słoneczne miasto”, które jest lekturą idealną właśnie na lato – cisza i spokój małego miasteczka, gorąca Floryda, morze i łodzie, wiara, nadzieja, wielkie marzenia, a do tego szczypta humoru… czy trzeba czegoś więcej? Swój zbiór powieści Finki uzupełniłam ostatnio o „Lato”, kolejną niesamowitą pozycję, lecz tym razem wydaną nie przez Marginesy, a Naszą Księgarnię. Co mnie ogromnie cieszy, to okładka zaprojektowana przez tą samą graficzkę – a więc nie odstająca od marginesowskich wydań, powiedziałabym nawet, że najładniejsza z wszystkich, bo z pięknym, ciepłym rysunkiem. Od pierwszej chwili, gdy ją ujrzałam, zapragnęłam tej książki tak, jak w letnie popołudnia pragnie się kąpieli w jeziorze, lodów truskawkowych i nieograniczonej ilości mrożonych kaw. „Lato” Tove Jansson jest najlepszą książką autorki, jaką czytałam i już na zawsze kojarzyć będzie mi się z sierpniem.
Browsing Category
Archive Wyszukaj…
Nowości
- Igor Newerly “Leśne morze” – polska opowieść o Mandżurii 25 stycznia 2023
- Sylvia Plath “Szklany klosz” – opowieść o rozpadającym się świecie 19 stycznia 2023
- J. Cabré “Spaleni w ogniu” – Katalończyk powraca z nową powieścią! 17 stycznia 2023
Jestem tutaj