Orhan Pamuk oczarował mnie swoim pisarstwem latem zeszłego roku. Czytając rodzinną sagę, zatytułowaną „Cevdet Bej i synowie” byłam tak pochłonięta lekturą, że nie zważałam na otaczającą mnie rzeczywistość; godziny upływały, mijały dnie, lato drobnymi kroczkami się ode mnie oddalało, ale absolutnie na mnie to nie obchodziło, bowiem w tym czasie chciałam tylko jednego – niekończącego się trwania w tej historii.
Obiecałam sobie, że w tegoroczne wakacje przeczytam „Dziwną myśl w mej głowie”, jednak jak to często bywa, rzeczywistość zdeptała moje plany i oczekiwania. Z wielką radością sięgnęłam więc po oferowaną mi nowość – „Rudowłosą” – wydaną nakładem wydawnictwa Literackiego.
Jestem tutaj