Obecnie każdy z nas zna kogoś, kto wyjechał za granicę – może jest to jakaś ciotka, która ulokowała się jeszcze w czasach PRL-u w Niemczech, wujek, który postanowił zaryzykować i wyjechał do Ameryki, kolega z liceum, który do Anglii pojechał tylko dorobić, a został już na stałe, czy choćby koleżanka naszej przyjaciółki, która postanowiła zmienić życie na lepsze i umiejscowić się w Holandii.
No właśnie – Holandia. Kraj słynący z najpiękniejszych odmian tulipanów, ogromnych wiatraków, niezwykle aromatycznych serów i ludzi, którzy przez miasto poruszają się tylko i wyłącznie rowerami. Jeżeli pojedziesz do jednego z większych miast Holandii, np. do Amsterdamu, Rotterdamu czy Maastricht, z dużym prawdopodobieństwem na ulicy spotkasz jednego z naszych rodaków.
Jestem tutaj