“Plamka mazurka” to kolejna książka ornitologiczna, którą mogę zaliczyć do przeczytanych. Tym razem autorem jest Polak, który pomaga nam spojrzeć na ptaki z zupełnie innej strony.
Swego czasu zrobiła się wśród czytelników i wydawnictw swoista moda na książki przyrodnicze i popularnonaukowe. O ile początkowo czytałam je nałogowo, tak z biegiem czasu poczułam pewien przesyt. Z pewnością doskonale wiecie, jak to jest – jeśli coś robi się codziennie, w końcu przestaje się nam to tak bardzo podobać. Może tak być z piosenką, która wpadła nam w ucho. Słuchanie jej po kilka razy codziennie sprawia, że ostatecznie już tak bardzo nam się nie podoba. Albo z ulubionym daniem – w końcu może nam się “przejść”. Podobnie jest z literaturą – jeśli ograniczamy się tylko do jednego gatunku, prędzej lub później ulegniemy znudzeniu.
Jestem tutaj