“Ale z naszymi umarłymi” to najnowsza książka Jacka Dehnela, która mocno może zaskoczyć jego dotychczasowych czytelników. Autora znałam przede wszystkim dzięki tekstom wysoce inteligentnym (“Matka Makryna”), wrażliwym (“Lala”), czy niebanalnym (seria o profesorowej Szczupaczyńskiej). Po przeczytaniu najnowszej książki, moja dotychczasowa opinia nieco się rozmyła. Dehnel oddaje nam w ręce dzieło zupełnie inne, niż moglibyśmy się spodziewać. Czym zaskakuje autor?
Jestem tutaj