Smutek ściska mi gardło… Lato to moja ulubiona pora roku. Ta, na którą czekam zawsze z utęsknieniem. Do której odliczam dni… Tymczasem ze smutkiem muszę przyznać, że choć ciepłe dni jeszcze nas rozpieszczają, to już ostatnie letnie promienie słońca, ostatnie letnie kwiaty, letnie zachody słońca. Gdy przyjdzie jesień nic już nie będzie takie samo.
A jakie książki będziemy czytać we wrześniu? Wszak co innego, jak nie dobra literatura, ma nam osłodzić czas pożegnania z latem?
Jestem tutaj