Po bardzo deszczowym i zimnym maju w moim mieście, wyczekiwałam tego czerwca pachnącego latem. Niosącego ze sobą pocieszenie w postaci słonecznych dni i świeżych truskawek do śniadania. Od kilku miesięcy jest mi bardzo ciężko, przechodzę trudne i smutne chwile w swoim życiu. Zmarł mój dziadek, przede mną badania lekarskie definiujące przyszłość, a do tego obrona pracy magisterskiej… Pocieszenie szukam książkach i czytam je nałogowo. Połykam jedną za drugą, zostawiając niewiele miejsca na inne przemyślenia. Bardzo już tęsknię za takim czasem i czuję się zmęczona wciąż panującą jesienią – bo tej pogody nie da się inaczej nazwać! Jednocześnie wciąż się dziwię, że minęło już sześć miesięcy “nowego” roku! Jak to możliwe?! Miejmy nadzieję, że ten czerwiec będzie piękny: ciepły, słodki, jak maliny i pachnący świeżo skoszoną trawą. A jeśli nie… to przynajmniej książki nam zafundowano dobre. Zapraszam do przejrzenia zapowiedzi!
Browsing Category
Archive
Jestem tutaj