Frances H. Burnett “Mała księżniczka – opowieść o szlachetności
“Mała księżniczka” to kolejna książka Frances Hodgson Burnett, po którą miałam okazję sięgnąć. Parę tygodni wcześniej czytałam “Tajemniczy Ogród” w ramach cyklu przypominania sobie i poznawania literatury dziecięcej. To było bardzo udane ponowne spotkanie, dlatego też kolejny tytuł przykuł moją uwagę.
Tę przepiękną opowieść o małej dziewczynce pochłonęłam w zaledwie dwa dni. To książka, która uczy dobra i pokrzepia w najtrudniejszych momentach. A widzieliście, jak cudownie jest wydana? Spójrzcie tylko poniżej!
“Mała księżniczka” – opowieść o dziewczynce i jej tatusiu
“Mała księżniczka” to historia Sary – dziewczynki oddanej przez swojego tatusia do londyńskiej pensji pani Minchin. Sara wychowywała się w Indiach, gdzie nie brakowało jej wygód, przepięknych ubrań, zabawek i służących, gotowych stawić się na każde jej wezwanie. Pan Crewe postanowił jednak zadbać o edukację córki i odesłać ją z Indii do ojczystego Londynu. Tytuł książki nie jest przypadkowy – Sara była traktowana jak “mała księżniczka” i dostawała wszystko, o czym tylko marzyła.
Również i pani Minchin, wiedząc, jaką fortuną dysponuje jej ojciec, pozwala jej na więcej niż innym uczennicom. Choć wewnętrznie czuje do dziecka niechęć, na wieść o majątku, jaki odziedziczy Sara, traktuje ją niczym swoją ulubienicę. Dziewczynka – pomimo przepychu, jaki ją otacza – pozostaje jednak skromna. Chociaż od dziecka rozpieszczana, ma przepiękne serce, a swojej dobroci nie szczędzi nikomu.
Kiedy sprawy majątkowe Sary się komplikują, a kopalnie diamentów, których poszukiwał jej ojciec okazują się mirażem, jej sytuacja się odmienia. Z pupilki pani Minchin staje się posługaczką, służącą od czarnej roboty i najbiedniejszą dziewczynką w szkole… Sara niczym prawdziwa “mała księżniczka” postanawia jednak zachować godność i hart ducha. Nawet w łachmanach znosi swój los po królewsku. Czy coś zdoła go kiedyś odmienić? Czy z biedaczki stanie się znów “małą księżniczką”?
Opowieść o dobru, które zawsze wraca
“Mała księżniczka” to powieść, która uczy, że dobro zawsze powraca. To taka książka, która podnosi na duchu w ciężkich chwilach. Historia Sary jest bardzo smutna, ale z pozytywnym zakończeniem. Bez względu na to, gdzie się znajdujemy i ile posiadamy, na naszej drodze zawsze mogą pojawić się dobrzy ludzi. Wiecie dlaczego? Bo dobro przyciąga dobro. Sara ma piękne i szlachetne serce, dzięki czemu potrafi przetrwać najgorsze chwile. Co więcej, po raz kolejny potwierdza się stwierdzenie, że “po burzy zawsze wychodzi słońce”.
To wspaniała książka dla dzieci, ale rozkocha też w sobie dorosłych. Świetna klasyczna powieść na deszczowe wieczory!
